Etykiety

wtorek, 25 czerwca 2013

Recenzja: Anne Holt "To, co się nigdy nie zdarza"

"Zima 2004 roku. W okolicach Oslo dochodzi do serii brutalnych zabójstw. Odnajdywane są kolejne zbezczeszczone zwłoki norweskich celebrytów..." - te trzy zdania znalezione na tylnej okładce wystarczyły, bym sięgnęła po tę właśnie książkę. Norwegia zawsze kojarzyła mi się ze spokojnym, sielankowym krajem, w którym ludzie śpią w otwartych domach i zostawiają na parkingach samochody bez ich zamknięcia. Dlatego też powieść kryminalna odgrywająca się w takiej scenerii nie mogła ujść mojej uwadze.

Autorka była dziennikarką telewizyjną, młodszym prokuratorem policji, prowadziła własną praktykę adwokacką, a także pełniła funkcję ministra sprawiedliwości w Norwegii - słowem, Anne Holt to właściwa osoba na właściwym miejscu, kobieta znająca z własnego doświadczenia szczegóły funkcjonowania służb prawa oraz orientująca się w podstawach psychologii przestępcy, co uczyniło powieść niezwykle wiarygodną, przystępną, ale nie pospolitą.

"To, co nigdy się nie zdarza" to książka o niezwykłych zdarzeniach - w Oslo dochodzi do morderstwa popularnej dziennikarki, której ciało zostało okaleczone w nietuzinkowy sposób. Niedługo później ginie kolejna osoba - kobieta zajmująca się polityką. Czy aby na pewno mamy do czynienia z serią zabójstw? Jak szukać kolejnych potencjalnych ofiar? W jaki sposób morderca dobiera pozostawiane przez siebie, nasycone symboliką ślady? Odpowiedzi na te pytania poszukuje komisarz Yngvar Stubo, w czym pomaga mu żona, Inger Johanne Vik, psycholog zajmująca się kryminalistyką. Okazuje się, że sprawy przypominają Inger Johanne o wydarzeniach z przeszłości, do których dawno poprzysięgła sobie nigdy nie wracać...

Powieść Anne Holt od pierwszych słów trzyma czytelnika w napięciu, skłania do przemyśleń, samodzielnych poszukiwań. Czytając próbowałam doszukiwać się szczegółów, które autorka zdawała się umieszczać w zawoalowanej formie, między wierszami. "To, co się nigdy nie zdarza" to wielowątkowe dzieło, ukazujące morderstwo nie tylko z perspektywy stróżów prawa, ale także pozwalające poznać i poniekąd zrozumieć motywy przestępcy. Niewątpliwym atutem książki jest szybka, wartka akcja, wielopłaszczyznowy opis sprawy, ukazanie wpływu pozornie nieistotnych, błahych wydarzeń na dalsze losy człowieka. Pomimo momentalnego emanowania brutalnością, tekst skłania do przemyśleń na temat wartości, które są ważne w życiu każdego z nas oraz tego, jak inni ludzie mogą postrzegać nasze poszczególne czyny.

"To, co nigdy się nie zdarza" to powieść zdecydowanie zasługująca na uwagę, nie tylko miłośników kryminałów. Zachęcam do sięgnięcia po nią każdego, kto czerpie przyjemność z wczuwania się w rolę bohaterów, wspólnych z nimi poszukiwań oraz tych, którzy cenią sobie zaskakujące, niebanalne zakończenia.

5 komentarzy:

  1. z miłą chęcią przeczytam tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię kryminały :D polecam Mankella

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czytać książki o takiej tematyce, ale ostatnio nie umiem się zdecydować jaką zacząć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz jak są wakacje, to w końcu ponadrabiam książki :)

    Nie ma się co męczyć, wystarczy jeden lakier i gotowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo sobie cenię książki Anne Holt, jednak nie wszystkie są rewelacyjnymi thrillerami :) Tej jeszcze nie czytałam, ale skoro polecasz, to na pewno kiedyś po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń