Etykiety

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Powitanie - co ja tu robię?

Witam na moim blogu!

Nazywam się Ewelina, jestem tegoroczną maturzystką. Od jakiegoś czasu błądziła po mojej głowie myśl o założeniu bloga - a tak naprawdę vloga. Jednak jako że nie jestem specjalnie odważną osobą, postawiłam na tę "bezpieczniejszą", nieco "ukrytą" formę. Dlaczego?

Moja przygoda z youtubem zaczęła się od... hejtowania. Dla śmiechu oglądałam vlogi urodowe, co prawda nie zostawiając po sobie żadnych obraźliwych czy złośliwych komentarzy, ale jednak nabijając się z ich autorek. Jednak po jakimś czasie poszłam po olej do głowy i zauważyłam - kurczę, niektóre z tych dziewczyn naprawdę wiedzą, co robią! Wiedzą o czym mówią, wkładają wiele wysiłku i umiejętności, próbują coś przekazać - często coś bardzo przydatnego. No i zyskują wsparcie - sprawiają, że inni czują się lepiej, ale też same stają się częścią swoistej społeczności. I wtedy skończyło się hejtowanie - zasubskrybowałam kilka kanałów, posłuchałam, popatrzyłam i pomyślałam, że bycie częścią takiej grupy mogłoby być naprawdę świetną przygodą. Kilku youtubowych twórców naprawdę podziwiam!

Na mojej drodze stanęły jednak obawy - przed wyśmianiem, przed zostaniem osądzoną jako hipokrytka i takie takie.. Dlatego blog - zobaczymy, czy to mi się spodoba.

O czym będę pisać? O wszystkim, co mnie interesuje - trochę o książkach, trochę o modzie, urodzie, zakupach. Być może pojawią się elementy kojarzone raczej z vlogami, takie jak tagi i haule. No i o niczym - może od czasu do czasu pojawią się jakieś moje prywatne, luźne przemyślenia.

Także póki co wybaczcie tak długi, wstępny wywód. Do usłyszenia niedługo! :)

5 komentarzy:

  1. Ja nigdy nie hejtowałam bloggerek, nawet w najbliższym gronie nie wypowiadałam się źle na ich temat, ale tak naprawdę nigdy nie doceniałam ich pracy i zaangażowania. Teraz, gdy od dwóch miesięcy mam własnego bloga muszę przyznać, że nie jest tak łatwo i można szybko stracić zapał :) Dlatego życzę Ci, abyś osiągnęła to co sobie zamierzyłaś, po jak najmniejszej linii oporu ;) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze, że się zorientowałaś, że wyśmiewanie takich odważnych osób nie jest fajne :):D. Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz:)
    powodzenia w blogowaniu!
    pozdrawiam
    MademoisellePoisson
    www.mademoisellepoisson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. życzę wytrwałości w blogowaniu :) i czerpania radości z dzielenia się swoimi przemyśleniami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia! Jeśli wystawiasz coś na ocenę - szybciej następuje rozwój. Tego Ci życzę! Nie ma czego się bać ;)

    OdpowiedzUsuń